Ze zdjęciami w plenerze jest ta, że nigdy nie wiesz co cię czeka. A to jakiś żulek podjedzie do was i będzie chciał zrobić sobie z wami zdjęcie, a to okazuje się, że miejsce w któym chceiliście sobie zrobić zdjęcie jest niedostępne ale i tak tam wchodzisz i zostajecie wygonione przez jakiegoś stróża... kilka razy z rzędu, no ale standardem jest cuuudna pogoda, np. wiatr i deszcz ;)

Tak było w wypadku sesji z Karoliną ;) Od rana piękne słońce a w czasie sesji zaczął padać zimny deszcz:) jednak nie przeszkodziło to nam w zrobieniu kilku fajnych ujęć. Karolina dzielnie się trzymała przez całą sesję i dała z siebie jak zwykle więcej niż 100 procent ;)














Komentarze

Popularne posty