Chyba dwa lata próbowałyśmy się umówić na jakąś sesję. W końcu się udało... w sumie cieszę się, że dopiero teraz się spotkałyśmy na zdjęciach, gdy wiem już odrobinkę więcej z czym co się je i jestem bardziej świadoma tego co robię ;)
Jako miejsce wybrałyśmy przepiękny Park Sołacki w Poznaniu. Super pracuje się z takimi odważnymi i pięknymi dziewczynami jak Jagoda. Na początek mała wspinaczka na drzewo, przebieranki w pobliskich krzakach aż w końcu zdjęcia na starym, porośniętym bluszczem moście, który stworzył iście magiczny klimat. Sama nigdy bym tam nie usiadła zważając na mój lęk wysokości, ale Jagoda tylko wzruszyła ramionami widząc moje przerażenie w oczach gdy siadała na mur pod którym płynęła rzeczka... jakieś 3 metry wysokości. Tak czy owak, odwaga się opłaciła i obie byłyśmy bardzo zadowolone z efektów :)  Mam nadzieje , że jeszcze nie raz się, nie dwa spotkamy się na zdjęciach :)
żabki też byłyby super na zdjęciach.. przynajmniej w moim odczuciu, ale w tej jednej kwestii myślę, że się z Jagodą nie zgodzimy:)
wybaczcie  ilość zdjęć, ale nie mogę się nigdy zdecydować i obiektywnie ocenić , które zdjęcie jest tym które na prawdę warto pokazać :)
















Komentarze

Popularne posty